... over 65 blogs author - red by over 2.700.000 readers worldwide ... _____________________________________________________ check them all under below link: |
Na początku lat 2000 zaczęły się w Polsce i na Śląsku pojawiać te wielkie markety. Ileż to wywoływało emocji,
radości i ciekawości. Ganialiśmy tam na zakupy wrzucając to wózka towary o których wcześniej można było jeno marzyć. Robiliśmy się z wolna „zachodem” – kraj normalniał po dekadach marazmu i zacofania.
Moim pierwszym marketem, w którym robiłem zakupy był ‘Hit’ na przedmieściach Bytomia – aktualnie Tesco. Nie mieliśmy jeszcze samochodu i taszczyliśmy z żonką ogromne i ciężkie torby na przystanek tramwajowy. Tramwaj dowoził nas na rynek w Chorzowie, a tam przesiadka na 11 lub 9 która wiozła nas do domu na Frynę w Rudzie śląskiej. Taka wyprawa zajmowała nam wiele godzin ale byliśmy szczęśliwi rozpakowując w domu wielgaśnie torby z cudeńkami, których wcześniej w naszym życiu nie było.
Pamiętam jak wieloletni prezydent Rudy Śląskiej Andrzej Stania cieszył się, że w naszym mieście powstanie duży market Tesco. Cieszyłem się razem z nim … Pewnie cieszyło się wielu mieszkańców miasta.
Market Tesco działał w Rudzie Śląskiej chyba z 15 lat, ale przez te lata sytuacja na rynku mocno się zmieniła. Powstawały kolejne markety i w efekcie końcowym Tesco w Rudzie upadło.
Byłem tam wczoraj 24 VII 2019 na ostatnich zakupach. Kiedy skończyłem żona z synkiem popchała pełen wózek do auta,
a ja, stary sentymentalny rep, zatrzymałem się na chwilkę przed wyjściem i rozejrzałem po sklepie. Tyle lat tu przyjeżdżałem na zakupy – takie zwykłe i świąteczne. Dzieci wychowałem na tym sklepie, a teraz patrzę ostatni raz na opustoszałe póki oraz faceta który je rozkręca i układa na kupie. Kawał historii miasta, Tesco w tym mieście ale także i mój osobisty.
Odwróciłem się i wyszedłem ze łzami w oczach. Dobrze, że miałem ciemne okulary bo pewnie wyglądałbym dziwacznie dla mijających mnie ludzi – 67 letni duży i silny facet rozmazany jak dzieciak jakiś czy co …
Moim pierwszym marketem, w którym robiłem zakupy był ‘Hit’ na przedmieściach Bytomia – aktualnie Tesco. Nie mieliśmy jeszcze samochodu i taszczyliśmy z żonką ogromne i ciężkie torby na przystanek tramwajowy. Tramwaj dowoził nas na rynek w Chorzowie, a tam przesiadka na 11 lub 9 która wiozła nas do domu na Frynę w Rudzie śląskiej. Taka wyprawa zajmowała nam wiele godzin ale byliśmy szczęśliwi rozpakowując w domu wielgaśnie torby z cudeńkami, których wcześniej w naszym życiu nie było.
... kliknij w foto aby powiększyć ...
Pamiętam jak wieloletni prezydent Rudy Śląskiej Andrzej Stania cieszył się, że w naszym mieście powstanie duży market Tesco. Cieszyłem się razem z nim … Pewnie cieszyło się wielu mieszkańców miasta.
Market Tesco działał w Rudzie Śląskiej chyba z 15 lat, ale przez te lata sytuacja na rynku mocno się zmieniła. Powstawały kolejne markety i w efekcie końcowym Tesco w Rudzie upadło.
Byłem tam wczoraj 24 VII 2019 na ostatnich zakupach. Kiedy skończyłem żona z synkiem popchała pełen wózek do auta,
a ja, stary sentymentalny rep, zatrzymałem się na chwilkę przed wyjściem i rozejrzałem po sklepie. Tyle lat tu przyjeżdżałem na zakupy – takie zwykłe i świąteczne. Dzieci wychowałem na tym sklepie, a teraz patrzę ostatni raz na opustoszałe póki oraz faceta który je rozkręca i układa na kupie. Kawał historii miasta, Tesco w tym mieście ale także i mój osobisty.
Odwróciłem się i wyszedłem ze łzami w oczach. Dobrze, że miałem ciemne okulary bo pewnie wyglądałbym dziwacznie dla mijających mnie ludzi – 67 letni duży i silny facet rozmazany jak dzieciak jakiś czy co …
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz